Wszystkie zamieszczone poniżej zdjęcia z miejsca wypadku zostały wykonane przez specjalistów KBWLLP.
Oparty o drzewo dolny fragment kadłuba w rejonie pierwszego saloniku. Na pierwszym planie nietknięta owiewka anteny na dolnej powierzchni kadłuba - dowód na to, że kadłub zderzył się z ziemią w pozycji odwróconej; w przeciwnym przypadku owiewka uległaby zniszczeniu. Obecność tych dwóch fragmentów w jednym miejscu świadczy o tym, że kadłub nie rozpadł się w powietrzu.
Wspomniana owiewka anteny na dolnej powierzchni kadłuba samolotu Nr 102. (fot. ZL)
Wnętrze przedniego bagażnika w dolnej części kadłuba, pod pierwszym salonikiem. Widoczny brak wygięcia belek podłogi kabiny pasażerskiej w kierunku pionowym, które świadczyłoby o wybuchu. Strzałka wskazuje wygięcie belki w płaszczynie podłogi, spowodowane zderzeniem z ziemią.
Fragment spodu kadłuba między kabiną pilotów a pierwszym salonikiem. Strzałka wskazuje właz do luku awioniki bez śladów uszkodzeń, co świadczy o tym, że ta część kadłuba zderzyła się z ziemią w pozycji odwróconej.
Fragment spodu kadłuba między kabiną pilotów a pierwszym salonikiem. Górna strzałka pokazuje niemal nieuszkodzone reflektory lądowania (brak jedynie szkieł), dolną strzałką wskazano goleń podwozia przedniego wystającą z resztek luku (widoczna pokrywa luku z numerem 101). To kolejne dowody na to, że kadłub zderzył się z ziemią w pozycji odwróconej; w przeciwnym przypadku goleń zostałaby wyłamana, a jej pokrywy i reflektory doszczętnie zniszczone.
Dolny fragment kadłuba w rejonie pierwszego saloniku. Wyraźnie widoczne krawędzie pokrycia zagięte do wewnątrz, co przeczy teorii o rozerwaniu kadłuba przez wybuch.
Dolny fragment kadłuba w rejonie pierwszego saloniku. Strzałka wskazuje jedną z anten radiowysokociomierza na spodzie kadłuba - brak uszkodzeń świadczących o rzekomym upadku części kadłuba w pozycji normalnej.
To samo miejsce na spodzie kadłuba samolotu Nr 102. (fot. ZL)